czwartek, 24 listopada 2016

KU  PAMIĘCI 2


Czemu Cieniu odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan ?
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan ;
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie.

Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie,
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami
Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki
Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami.



                    Cyprian Kamil Norwid - " Bema pamięci rapsod żałobny "   fragment





   Mój poprzedni post "Ku pamięci" Krystek skomentował słowami : " A co będzie napisane na naszych grobach ?? ". Odpowiedziałem : " Czym my sobie w życiu zasłużyliśmy, by cokolwiek o nas napisano ...". No właśnie. Czym mamy sobie zasłużyć ? 
   Teraz kilka dni po moim wpisie widzę wyraźnie, że zasłużyć to możemy sobie nie "czymś", ale "kimś". Liczyć się będzie to Kim jesteśmy, kim byliśmy. Świadomie "kim" napisałem dużą literą.

   Obiecałem, że zaglądnę na nasze rzeszowskie stare cmentarze - na ulicy Targowej i ten nowszy pobiciański. Spodziewałem się tu innych, może ciekawszych "informacji nagrobnych".
   Takie właśnie są :


 powiązania rodzinne i zawód idą w parze :










   Ostatni napis daje mi do zrozumienia, że być kolejarzem to było "coś" 
widać to po kolejnych napisach : 




  

komunikacja to nie tylko PKP :



możemy poznać jak ważnym był
tytuł obywatela miasta : 











miastu można zasłużyć się w różny sposób :












zasłużyć można się niekoniecznie dla Rzeszowa
są jeszcze inne miasta






 
można się zasłużyć w skali krajowej : 






a te zapisy są dla mnie perełką :







Dobrym byłeś Polakiem, cnym obywatelem,
czułym ojcem dla dzieci, wiernym przyjacielem.
Pociechą w moich troskach, w szczęściu uczestnikiem.
Ty dla mnie byłeś mężem, ojcem, przewodnikiem,
moim żywiołem ... Dla Ciebie stale żyłam cała
i w tym grobie szczęśliwość moja pozostała.

                                                                                                                 / Sofiówka /



1 komentarz:

  1. Też śliczne!
    Zapisałem sobie te z Ekwadoru i Rwandy do mojej prywatnej kolekcji. Także będę "reklamować" po latach. Inter alia, zachęca do podróży.

    Ukłony z WRO

    OdpowiedzUsuń