wtorek, 28 marca 2017

EXODUS  13


Oto bowiem uczynię cię małym
wśród narodów i wzgardzonym u ludzi.
Groźne twe położenie i hardość twego serca
w pychę wbiły ciebie, 
co mieszkasz w rozpadlinach skalnych
i zajmujesz szczyty pagórków.
Gdybyś zbudował swe gniazdo wysoko jak orzeł,
nawet stamtąd cię zrzucę - wyrocznia Pana.
Edom stanie się postrachem.
Ktokolwiek będzie szedł tamtędy,
popadnie w osłupienie i zagwiżdże
nad wszystkimi jego klęskami.
Jak po zburzeniu Sodomy i Gomory,
oraz miast sąsiednich - mówi Pan
- nikt nie będzie tam mieszkał
i żaden człowiek nie osiedli się na tym miejscu.

                                      / Księga Jeremiasza  -  49. 15-18 /



   Edom, ziemie zamieszkałe przez spokrewnionych z Izraelitami potomków Ezawa, starszego brata patriarchy Jakuba w tym fragmencie pisma św. przyrównany jest do Sodomy i Gomory, ma być zniszczony. Dlaczego ?  
   Kiedy Mojżesz ze swym ludem stanął na granicy Edomu, wysłał do króla Edomu prośbę o pozwolenie przejścia przez jego kraj.  Nie otrzymał zgody i w związku z tym musieli Izraelici nadkładać drogi idąc przez tereny pustynne bez wody i pożywienia. Edomitów ma spotkać kara, prorokuje to Jeremiasz.
   Słowa te wypowiedziane były kiedy Edomitom powodziło się najlepiej, ale w V w pne. ze wschodu przybyło arabskie plemię Nabatejczyków, które wypędziło ich z kraju Seir.
   Nabatejczycy na swoją stolicę wybrali Petrę, skalną dolinę do której prowadzi jedna tylko droga, wąski skalny wąwóz Al-Siq. Nabatejczycy rozbudowali Petrę. W jej skałach wyciosali świątynie, bramy, pałace, domy, grobowce. Zachowało się tam około tysiąca budowli. W rękach Nabatejczyków znalazły się szlaki handlowe. Co uczyniło ich zamożnym narodem.
    Z czasem szlaki karawanowe do Europy zaczęły kierować się przez Palmirę, kraj Nabatejczyków stał się niebezpiecznym. Petra opustoszała, z czasem pamieć o niej zaginęła, nikt nie był pewien czy kiedykolwiek istniała. Proroctwo się spełniło.
   Na początku XIX w, kiedy te tereny były w ręku Muzułmanów, szwajcarski podróżnik Johann Burckhardt, używając podstępu dotarł do Petry. Mógł się on naocznie przekonać o wypełnieniu proroctw. Petra jest opustoszałym regionem. Uległa Nabatejczykom, potem Izraelitom. Zamieszkują ją dzikie zwierzęta, a dzisiejsi turyści  zdumiewają się nad jej losem i osobliwym usytuowaniem.  


... Petrę, ten cud świata starożytnego
zwiedzamy poczynając od
Al-Chazne, Skarbca Faraona ...



... idziemy ulicą fasad.
widzimy ciąg o wiele skromniejszych grobowców 
niektóre z nich mają wejścia poniżej
dzisiejszego terenu ...




... wiele z grobowców to tylko otwory, wnęki 
z bardzo skromną dekoracją ...






... tu widzimy jak dekoracyjne
są skały w Petrze
sami Nabatejczycy zwali Petrę 
- Rqm co oznacz "wielobarwna"...



... teatr z czasów rzymskich ...



... grobowiec urny - jeden z piękniejszych ...



... tą skalną formację nazwaliśmy "sfinks" ...



... fragmentów prawdziwego miasta
pozostało niewiele ...




... na każdym miejscu jest okazja by wydać 
jordańskie dinary ... 



... ale ta handlarka już zamyka swój stragan ...



... mimo już późnej pory
w kilku zapaleńców decydujemy się iść w górę ... 



... mając doświadczenie z Góry Synaj
chętnie korzystam z herbaty
serwowanej przez beduinkę ...



... nie jestem pewien czy nie była to porcja dla jej dzieci ...




... ciągle tempo i pod górę ...



... warto obejrzeć się do tyłu ... 



... pod nami skalne miasto ...



... a oto cel naszej wspinaczki:
Ad-Dajr - klasztor,
nazwany tak, bo podobno w czasach bizantyjskich 
faktycznie był tu kościół ...




... niektórzy nie odpuścili
i dotarli na sam szczyt ...



... teraz jak najszybciej na dół,
wszyscy już zwijają swe majdany ..



... tylko ci którzy zostają tu na nocleg
przygotowują kolację ...



... z wąwozu Al-Siq wychodzimy
już przy świetle księżyca ...



... dobrze, że w hotelu czeka na nas
 łazienka z prysznicem i kolacja ...




... cudownie jest zobaczyć
jeden z cudów świata ... 


  ... to miasto żal zostawić,
trudno pożegnać,
nie da się zapomnieć ...   

wtorek, 21 marca 2017

EXODUS  12


Izraelici wyszli z Beerot, posiadłości synów Jaakana
i udali się do Mosery.
Tam umarł Aaron i tam go pogrzebano,
a jego syn Eleazar został zamiast niego kapłanem.
Stamtąd wyruszyli do Gudgoda, a z Gudgoda
do Jotbata, kraju obfitującego w potoki.
W tym czasie wybrał Pan pokolenie Lewiego
do noszenie Arki Przymierza Pańskiego,by stali przy Panu, 
służyli Mu i błogosławili w Jego imieniu,
/co dzieje się/ aż do tego dnia.
Dlatego Lewi nie ma działu ani dziedzictwa
wśród swoich braci, gdyż dziedzictwem jego jest Pan
jak powiedział do niego Pan, Bóg twój.


                               / Księga Powtórzonego Prawa  -  10. 6-9 /




   Mojżesz w swej wędrówce przez pustynię cały czas miał jak gdyby pomocników w osobach swojego rodzeństwa: siostry Miriam i brata Aarona, którzy byli od niego starsi. 
   Miriam była tą dziewczyną, która przyczyniła się do uratowania życia Mojżeszowi. To ona najęła za zgodą córki faraona matkę Mojżesza do roli mamki i opiekunki. Zmarła jako staruszka gdzieś w nieznanym miejscu, na pustyni Zin i nie znamy jej grobu.
   Aaron, który pełnił rolę arcykapłana zmarł na szczycie góry Hor i tam został pochowany. Dzisiaj stoi w tym miejscu mały meczet, którego białą kopułę można, przy czystym powietrzu dostrzec z dołu. Sama góra wznosi się nad wykutym w różowej skale miastem Petrą



   Starożytna Petra to dzisiaj ruiny miasta wykutego w skale, którego rozkwit miał miejsce w czasach III w. pne. - I w. ne. Petra była wtedy stolicą królestwa Nabatejczyków. Położona jest w skalnej dolinie Wadi Musa - Dolina Mojżesza. Mówimy, że Petra to miasto, ale jest to przede wszystkim nekropolia - przeważająca większość budowli to grobowce.Do Petry prowadzi jedna droga, wijący się wśród skał, głęboki wąwóz  Al-Siq
   W dzisiejszym wpisie przespacerujemy się tym właśnie wąwozem.

   Już od samego wejścia do wąwozu widzimy wykute w różowej skale wnęki, pomieszczenia, które najprawdopodobniej służyły jako mieszkania, a także grobowce :



... starałem się dotknąć, sprawdzić co to jest ...



... Al-Sik powoli staje się głębokim wąwozem ...



... przed nami 1,5 km pięknego spaceru ...



... beduini namawiają każdego turystę
na wykorzystanie ich środka transportu
- bryczki, osiołka czy wielbłąda ...




... wydaje mi się, że tylko piesze przejście Al-Siq
pozwoli nacieszyć wszystkie zmysły pięknem
jakie zafundowała nam przyroda ... 






... sam wąwóz to twór przyrody,
ale kamienne rynny na wodę na jego ścianach
to już wytwór ludzki .. 




 ... w wąwozie tylko gdzieniegdzie
pojawia się "zielenina",
otacza nas, a miejscami zaciska skała ...




... w pewnym miejscu Al-Siq staje się
bardzo ciasną szczeliną ...



... po przeciśnięciu się przez nią
otwiera się nam widok na
jeden z siedmiu cudów świata ... 




... stajemy przed Al-Chazne, Skarbcem Faraona ...



   Stoimy przed najpiękniejszą budowlą Petry, Jordanii, a może i całego Bliskiego Wschodu. To właśnie dzięki tej budowli Petra trafiła na tak zwaną nową listę siedmiu cudów świata starożytnego.



... patrząc od skarbca na skalną ścianę
widzimy szczelinę którą przyszliśmy.
tylko tą drogą można dostać się 
do doliny w której położona jest Petra ...



... a na placu przed skarbcem
wielkie namawianie na kupno czegokolwiek ...



... oczywiści kupuję, ale zdjęcia ...








                                               Ziemio
                                               Narodu Wybranego,
                                               tęskniącego do Boga
                                               jak łania do źródła.