wtorek, 21 marca 2017

EXODUS  12


Izraelici wyszli z Beerot, posiadłości synów Jaakana
i udali się do Mosery.
Tam umarł Aaron i tam go pogrzebano,
a jego syn Eleazar został zamiast niego kapłanem.
Stamtąd wyruszyli do Gudgoda, a z Gudgoda
do Jotbata, kraju obfitującego w potoki.
W tym czasie wybrał Pan pokolenie Lewiego
do noszenie Arki Przymierza Pańskiego,by stali przy Panu, 
służyli Mu i błogosławili w Jego imieniu,
/co dzieje się/ aż do tego dnia.
Dlatego Lewi nie ma działu ani dziedzictwa
wśród swoich braci, gdyż dziedzictwem jego jest Pan
jak powiedział do niego Pan, Bóg twój.


                               / Księga Powtórzonego Prawa  -  10. 6-9 /




   Mojżesz w swej wędrówce przez pustynię cały czas miał jak gdyby pomocników w osobach swojego rodzeństwa: siostry Miriam i brata Aarona, którzy byli od niego starsi. 
   Miriam była tą dziewczyną, która przyczyniła się do uratowania życia Mojżeszowi. To ona najęła za zgodą córki faraona matkę Mojżesza do roli mamki i opiekunki. Zmarła jako staruszka gdzieś w nieznanym miejscu, na pustyni Zin i nie znamy jej grobu.
   Aaron, który pełnił rolę arcykapłana zmarł na szczycie góry Hor i tam został pochowany. Dzisiaj stoi w tym miejscu mały meczet, którego białą kopułę można, przy czystym powietrzu dostrzec z dołu. Sama góra wznosi się nad wykutym w różowej skale miastem Petrą



   Starożytna Petra to dzisiaj ruiny miasta wykutego w skale, którego rozkwit miał miejsce w czasach III w. pne. - I w. ne. Petra była wtedy stolicą królestwa Nabatejczyków. Położona jest w skalnej dolinie Wadi Musa - Dolina Mojżesza. Mówimy, że Petra to miasto, ale jest to przede wszystkim nekropolia - przeważająca większość budowli to grobowce.Do Petry prowadzi jedna droga, wijący się wśród skał, głęboki wąwóz  Al-Siq
   W dzisiejszym wpisie przespacerujemy się tym właśnie wąwozem.

   Już od samego wejścia do wąwozu widzimy wykute w różowej skale wnęki, pomieszczenia, które najprawdopodobniej służyły jako mieszkania, a także grobowce :



... starałem się dotknąć, sprawdzić co to jest ...



... Al-Sik powoli staje się głębokim wąwozem ...



... przed nami 1,5 km pięknego spaceru ...



... beduini namawiają każdego turystę
na wykorzystanie ich środka transportu
- bryczki, osiołka czy wielbłąda ...




... wydaje mi się, że tylko piesze przejście Al-Siq
pozwoli nacieszyć wszystkie zmysły pięknem
jakie zafundowała nam przyroda ... 






... sam wąwóz to twór przyrody,
ale kamienne rynny na wodę na jego ścianach
to już wytwór ludzki .. 




 ... w wąwozie tylko gdzieniegdzie
pojawia się "zielenina",
otacza nas, a miejscami zaciska skała ...




... w pewnym miejscu Al-Siq staje się
bardzo ciasną szczeliną ...



... po przeciśnięciu się przez nią
otwiera się nam widok na
jeden z siedmiu cudów świata ... 




... stajemy przed Al-Chazne, Skarbcem Faraona ...



   Stoimy przed najpiękniejszą budowlą Petry, Jordanii, a może i całego Bliskiego Wschodu. To właśnie dzięki tej budowli Petra trafiła na tak zwaną nową listę siedmiu cudów świata starożytnego.



... patrząc od skarbca na skalną ścianę
widzimy szczelinę którą przyszliśmy.
tylko tą drogą można dostać się 
do doliny w której położona jest Petra ...



... a na placu przed skarbcem
wielkie namawianie na kupno czegokolwiek ...



... oczywiści kupuję, ale zdjęcia ...








                                               Ziemio
                                               Narodu Wybranego,
                                               tęskniącego do Boga
                                               jak łania do źródła.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz