wtorek, 14 marca 2017

EXODUS  11


Przejęliśmy w owym czasie z rąk dwóch królów amoryckich
ziemię za Jordanem od potoku Arnon aż do gór Hermonu.
Sydończycy nazywają Hermon Sirion, Amoryci zaś zwą go Senir.
Wszystkie miasta na równinie, cały Gilead, cały Baszan,
aż do Salka i Edrei, miast w królestwie Oga w Baszanie,
gdyż Og, król Baszanu był ostatnim z Refaitów.
Jego grobowiec żelazny jest w Rabbat synów Ammona :
dziewięć łokci długi, cztery łokcie szeroki,
mierzony według łokcia zwyczajnego.
Posiedliśmy w tym czasie całą tę ziemię,
od Aroeru nad potokiem Arnon.
Połowę gór Gileadu z jego miastami
oddałem ludziom z pokolenia Rubena i Gada.
Resztę Gileadu i cały Baszan - królestwo Oga,
dałem połowie pokolenia Manassesa :
cały obszar Argob i cały ten obszar Baszanu
nosił nazwę ziemia Refaitów.
Jair potomek Manassesa zdobył cały obszar 
Argob aż po granicę Geszurytów i Makatytów
i nazwał go swoim imieniem.
I do dziś dnia zwą tę cześć Baszanu "Osiedlami Jaira".
Makirowi oddałem Gilead, a Rubenitom i Gadytom
dałem cześć Gileadu aż do potoku Arnon
ze środkiem potoku jako granicą,
potem aż do potoku Jabbok, do granic synów Ammona.
W końcu jeszcze Arabę z Jordanem jako granicą
od Kinneret do Morza Araby, Morza Słonego,
do stoków Pisga od wschodu.


                                        / Księga Powtórzonego Prawa - 3. 8-17 /



   Starożytna Geraza, miasto o którym w poprzednim poście powiedziałem "szaleństwo kolumn", nie istniało w czasach kiedy Izraelici wędrowali do Ziemi Obiecanej, powstało gdzieś w IV w. pne. Tereny na którym się ono znajduje były przez Izraelitów w jakiś sposób "przedeptane". Osiedlili się tu Izraelczycy z pokolenia Manassesa syna biblijnego patriarchy Józefa i Asenat, córki egipskiego kapłana.
   Chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że pokolenia Izraela nie odpowiadają dokładnie synom Jakuba. Patriarcha Jakub, późniejszy Izrael miał od dwu żon - Lei i Racheli, oraz ich służących - Bilha i Zilpa, faktycznie dwunastu synów i najprawdopodobniej jedną córkę, ale pokolenie Lewiego nie otrzymało przydziału ziemi, z uwagi na to, że było to pokolenie kapłanów. Jakub podniósł do rangi pełnoprawnych synów, swoich wnuków, czyli synów Józefa - Manassesa i Efraima. Ich potomkowie otrzymali terytorium należne każdemu pokoleniu.
   Geraza, a właściwie kraj Gerazeńczyków wymiany jest, być może pomyłkowo  w Nowym Testamencie,  w scenie uzdrowienia opętanego /Mk. 5.1./ 

   Historia, historią a ja znalazłem się w Gerazie dzisiaj i podziwiam to jedno z najlepiej zachowanych na świecie rzymskich miast z okresu starożytności.


... świątynia Artemidy, patronki miasta ...






... monumentalne schody prowadzące 
do świątyni Artemidy ...






... a to moje "szaleństwo kolumn "



... "wysadzane" kolumnami ulice ...





... spacer taką ulicą to jest to ...



... ulica to tak jak dzisiaj :
jezdnia, krawężniki i chodniki ...




... nimfeum czyli publicznie dostępna fontanna ...




   To ja w roli tej publiki przy misie fontanny. Proszę sobie wyobrazić, ogólnie dostępna fontanna w kraju, gdzie występuje chroniczny brak wody. Świadczyć to może o bogactwie miasta.







... ruiny chrześcijańskiego kościoła Świętych Kosmy i Damiana ...



                                                                  ... portal świątynny ...




... każda świątynia to piękne kolumny ...






                                                ... ja Zygmunt, idę szukać swojej kolumny ... 



... do tej mogę się tylko przymierzyć ... 



... o, to jest to ...



... a gdyby tak sobie na tej stanąć ... 



... niestety, tylko taką udało mi się poskładać ...  






Ale stój ! Widzisz te rosłe marmury,
Ten słup, chęcińskiej znaczną dziurę
góry,
Ten napis i ten posąg, nieczłowieczem
Wzrostem monarchy, stąd z krzyżem,
stąd z mieczem ?
Syn to Trzeciemu wielki Zygmuntowi
Wystawił, sprzeczny chlubnemu
Rzymowi ;
A sam swym dziełom, na które się
wścieka
zazdrość, pamiątki jeszcze czeka.


                                                                         / Jan Andrzej Morsztyn - "Kolumna Zygmunta" /



  

5 komentarzy:

  1. Cudowne to wszystko, a konkretnie w jakim miejscu, czy terytorium się to znajduje? Jak narazie mnogość kolum kojarzyłam z innymi miejscami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne to wszystko. Tak to jest prawda. Geraza jest prawdziwą perełką. Nie jest to miejsce zbyt znane, bo leży w Jordani, a Jordania do niedawna była może nie zamknięta, ale mało, z różnych względów zwiedzana. Jest w Jordani kilka takich miejsc, które warto zwiedzić i w moich kolejnych postach jeszcze coś o nich będzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zygmusiu, a jako budowlaniec z wykształcenia nie zastanawiałeś się, a może nabyłeś już taką wiedzę: jak wykonywane były te kolumny, bez prądu i wielkich maszyn do obróbki kamienia???

    OdpowiedzUsuń
  4. A zwieńczenia kolumn, toż to majstersztyki!!!???

    OdpowiedzUsuń
  5. Młotek, raczej drewniany i dłuto, to podstawowe wtedy narzędzia do obróbki kamienia, a potem twardszym kamieniem szlifowanie powierzchni. Marmury nie są zbyt trudne w obróbce. Łączenie poszczególnych elementów kolumny czyli bębnów to żelazny czop /trzpień/ zatopiony w dopasowanych otworach.
    Głowice /kapitele/ kolumn, niezależnie od porządku architektonicznego to jak zauważyłeś - majstersztyk.

    OdpowiedzUsuń