Pochylony krzyż,
zmurszała jak nagrobek ławeczka,
nikt tu nie usiadł od dawna.
Można pomyśleć o wieczności.
Ile lat już minęło,
wie korozja, która zjadła litery,
potomkowie też odeszli,
harcerze raz w roku zapalają znicz,
obok przechodzi procesja.
Teresa Rutkowska-Wojciechowska - " Zapomniana mogiła "
Mogiła - skojarzenia mogą być i najczęściej są jednoznaczne. Stąd ten a nie inny wiersz.
W tytule mojego dzisiejszego postu jest "Jasna Mogiła", a to już kojarzy się nam inaczej. Po prostu chodzi mi o "wieś Mogiłę przy Krakowie", dzisiaj to już cześć Krakowa.
Jeżeli kogokolwiek zapytamy o krakowską Mogiłę to najczęściej każdy wie o znajdującym się tam opactwie zakonu Cystersów, w którym znajduje się cudowny krucyfiks, gdzie włosy Chrystusa Ukrzyżowanego rosną. I nikt nie wie czy z tymi włosami to jest prawda, czy tylko legenda. Przyznam się, że moja wiedza też ograniczała się do takiej tylko ciekawostki - Chrystusowi na krzyżu rosną włosy. Ciekawiło mnie tylko to, dlaczego drewniana rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego ma ludzkie włosy, a nie jak wszystkie inne wizerunki, wyrzeźbione w drewnie. W moich czasach studenckich wybraliśmy się pewnego razu do Nowej Huty by odwiedzić Mogiłę. Przyglądałem się również tym włosom, ale raz, że wysoko, dwa oświetlenie nie za bardzo i trzy to nawet jeżeli te włosy rosną to przecież ja tego, stojąc pod krzyżem nawet kilka godzin, nie zauważę. Moje wtedy obserwacje niczego nie wyjaśniły, a nie było nikogo, kto mógłby mi ten temat przybliżyć.
Kilka tygodni temu miałem okazję po raz któryś z kolei odwiedzić Mogiłę i nie było to tylko odwiedzenie sanktuarium, ale załapałem się na przewodnika oprowadzającego wycieczko-pielgrzymkę, który bardzo ciekawie wyjaśnił mi temat włosów Chrystusa z cudownego krucyfiksu.
By poznać historię cysterskiego opactwa w Mogile trzeba, jak to zwykle bywa zacząć od początku. Zeszliśmy więc do klasztornych podziemi, gdzie w otoczeniu starych, pamiętających początki klasztoru murów, pod pięknymi ceglanymi sklepieniami znajduje się mała kaplica. Atmosfera tego miejsca jest niesamowita. Nie narzucające się oświetlenie, krzyż i jasnogórska madonna. Tu po krótkiej modlitwie nasz przewodnik przybliżył nam początki pobytu Cystersów w Mogile, wtedy jeszcze pod Krakowem.
Do podkrakowskiej wsi Mogiła Cystersi zostali sprowadzeni na samym początku XIII wieku w roku 1222 i przebywają tam bez przerwy do dzisiaj. Kościół MB Wniebowziętej i Św. Wacława - dzisiaj Bazylika Krzyża Świętego, został konsekrowany w 1266 roku. Pomimo wielu przebudów, pożarów mogilska świątynia jest XIII wieczną trójnawową bazyliką o wczesnogotyckich korzeniach. Nawa główna posiada XVIII-wieczne sklepienie kolebkowe, natomiast nawy boczne i prezbiterium mają gotyckie sklepienia krzyżowo-żebrowe.
W XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego wzniesiono krużganki klasztorne. Te właśnie krużganki, po wyjściu z najstarszej, podziemnej części klasztoru mogłem podziwiać. Klasztorne krużganki, niezależnie w jakim klasztorze jestem, są miejscem które bardzo lubię. To tutaj można spotkać stare detale architektoniczne, polichromie, obrazy, rzeźby. Mogilskie krużganki znane są przede wszystkim z polichromii wykonanych w XVI wieku przez jednego z klasztornych braci - Stanisława Samostrzelnika.
W bocznej nawie bazyliki, odgrodzonej XVII-wieczną kratą znajduje się Sanktuarium Krzyża Mogilskiego. Kiedyś ten krzyż znajdował się w nawie głównej, ale w 1597 roku ufundowano dzisiejszą kaplicę.
Legenda mówi, że krzyż ten wyłowiono z Wisły jeszcze na początku XIII wieku. Przeniesiono go do kościoła, gdzie szybko zyskał sławę cudownego. Krzyż ten najprawdopodobniej spłonął w jednym z wielu pożarów kościoła. Obecny pochodzi z pierwszej połowy XIV wieku, jest ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego. Wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego ma 192 cm wysokości i jest wykonany z jednego kawałka drewna, z polichromowanego wiązu.
A skąd historia ludzkich włosów na wizerunku Chrystusa, które rosną ?
W 1447 roku w kościele wybuchł pożar, dokonując wiele zniszczeń. Krzyż ocalał, ale nadpaleniu uległy głowa i perizonium (opaska na biodrach). Wówczas ślady nadpaleń przykryto peruką z ludzkich włosów i haftowanym perizonium. Według legendy włosy peruki od czasu nałożenia na głowę Chrystusa miały niewytłumaczalnie rosnąc.
Modlący się pod Mogilskim Krzyżem doznawali szczególnych łask. Królowa Bona Sforza d'Aragona, żona Zygmunta I Starego, wierząc w cudowną moc włosów mogilskiego Jezusa poleciła, aby przyniesiono jej w czasie choroby choćby ich kosmyk. Jeden z braci zakonnych odważył się, spełnił prośbę królowej. Nocą odciął kosmyk włosów i zaniósł chorej. Królowa wyzdrowiała, ale od tego czasu włosy Pana Jezusa przestały odrastać.
Tak więc dzisiaj nie sprawdzimy ładnej legendy. Włosy po prostu już nie rosną.
Dzisiaj w kaplicy Mogilskiego krzyża można spotkać wiele śladów ludzkiej wdzięczności za doznane łaski. Pulpity klęczników są jak gdyby okute metalowymi tabliczkami z wyrazami podziękowań.
W XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego wzniesiono krużganki klasztorne. Te właśnie krużganki, po wyjściu z najstarszej, podziemnej części klasztoru mogłem podziwiać. Klasztorne krużganki, niezależnie w jakim klasztorze jestem, są miejscem które bardzo lubię. To tutaj można spotkać stare detale architektoniczne, polichromie, obrazy, rzeźby. Mogilskie krużganki znane są przede wszystkim z polichromii wykonanych w XVI wieku przez jednego z klasztornych braci - Stanisława Samostrzelnika.
odrestaurowana polichromia Samostrzelnika
w krużgankach - "ukrzyżowanie" :
detal polichromii :
przez piękny portal przechodzimy
do bazyliki :
nawa główna :
prezbiterium :
W bazylice zachowały się polichromie autorstwa Stanisława Samostrzelnika. Są to :
"zwiastowanie" w prezbiterium :
"ukrzyżowanie" w transepcie :
Sklepienie nawy głównej pokryte jest polichromią z początku XX wieku :
ołtarz główny to
późnogotycki pentaptyk z 1514 roku :
W bocznej nawie bazyliki, odgrodzonej XVII-wieczną kratą znajduje się Sanktuarium Krzyża Mogilskiego. Kiedyś ten krzyż znajdował się w nawie głównej, ale w 1597 roku ufundowano dzisiejszą kaplicę.
Legenda mówi, że krzyż ten wyłowiono z Wisły jeszcze na początku XIII wieku. Przeniesiono go do kościoła, gdzie szybko zyskał sławę cudownego. Krzyż ten najprawdopodobniej spłonął w jednym z wielu pożarów kościoła. Obecny pochodzi z pierwszej połowy XIV wieku, jest ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego. Wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego ma 192 cm wysokości i jest wykonany z jednego kawałka drewna, z polichromowanego wiązu.
A skąd historia ludzkich włosów na wizerunku Chrystusa, które rosną ?
W 1447 roku w kościele wybuchł pożar, dokonując wiele zniszczeń. Krzyż ocalał, ale nadpaleniu uległy głowa i perizonium (opaska na biodrach). Wówczas ślady nadpaleń przykryto peruką z ludzkich włosów i haftowanym perizonium. Według legendy włosy peruki od czasu nałożenia na głowę Chrystusa miały niewytłumaczalnie rosnąc.
Modlący się pod Mogilskim Krzyżem doznawali szczególnych łask. Królowa Bona Sforza d'Aragona, żona Zygmunta I Starego, wierząc w cudowną moc włosów mogilskiego Jezusa poleciła, aby przyniesiono jej w czasie choroby choćby ich kosmyk. Jeden z braci zakonnych odważył się, spełnił prośbę królowej. Nocą odciął kosmyk włosów i zaniósł chorej. Królowa wyzdrowiała, ale od tego czasu włosy Pana Jezusa przestały odrastać.
Tak więc dzisiaj nie sprawdzimy ładnej legendy. Włosy po prostu już nie rosną.
Dzisiaj w kaplicy Mogilskiego krzyża można spotkać wiele śladów ludzkiej wdzięczności za doznane łaski. Pulpity klęczników są jak gdyby okute metalowymi tabliczkami z wyrazami podziękowań.
na tej ziemi każdy ma swój krzyż ;
ale musimy robić tak,
aby nie być tym złym łotrem,
ale tym dobrym.
/ O. Pio /
każdy krzyż ma inne gwoździe.
niejeden krzyż boli człowieka
Dość systematycznie udaje mi się odwiedzać klasztor Cystersów w Mogile. Nieopodal mieści się centrum sportowe Com Com Zon. Przy okazji moich seminarium "wpadam" aby pokłonić się Chrystusowi.
OdpowiedzUsuńTo pięknie, że możesz bywać w tym sanktuarium.
OdpowiedzUsuńCzy Ty też miałeś problemy z odrastającymi włosami, z wytłumaczeniem tego co niewytłumaczalne?
Zygmuncie jakoś się nad tym nie zastanawiałem.
OdpowiedzUsuńKilka ładnych lat temu był to nasz Kościół Stacyjny w ramach Oazy 3 st. i wtedy ta informacja była podana. Ale jak przybywam jako pielgrzym mam inne sprawy do "załatwienia"!
Tak, najważniejsze, że masz sprawy do załatwienia u Pana.
OdpowiedzUsuńMieszkam na Warmii, ale w najbliższym dla mnie wolnym czasie wybiorę się zwiedzić to piękne miejsce. Teresa Rutkowska-Wojciechowska
OdpowiedzUsuńTereso, cieszę się że znalazłaś moje wpisy. Krakowska Mogiła naprawdę robi wrażenie. Zachęcam do odwiedzenia.
UsuńKochany Panie Jezu prosze wysluchaj modlitwy mojej. Uzdrow moje cialo I dusze. Prosze Cie o dobra prace I o.powrot do Ciebie Daniela. O jego nawrocenie. Kocham Cie .
OdpowiedzUsuńBarbara
Niezwykłe miejsce. Muszę je odwiedzić. Najlepiej, żeby ktoś mnie po nim oprowadził, żebym mogła poznać tą historię dokładnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń