wtorek, 7 listopada 2017

U  MARII  KONOPNICKIEJ


Naznosimy piasku, nazwozim kamieni
Zbudujemy domek z drzwiczkami do sieni
Zbudujemy domek z jasnymi oknami
Żeby złote słonko świeciło nad nami.

A nad naszym domkiem będzie dach słomiany
Z pięknych żytnich snopków równo poszywany
A na dachu będzie gniazdo dla bociana
Żeby nam klekotał od samego rana.

A w tym naszym domku będą białe ściany
A na nich obrazek ślicznie malowany:
Jedzie rycerz, jedzie, brząka ostrogami
Siostrzyczka go żegna, zalewa się łzami.

A przed naszym domkiem będą niskie progi
Żeby do nas zaszedł ten dziaduś ubogi
Żeby do nas zaszedł, przed kominkiem siadał
O dawnych czasach dziwy rozpowiadał.

A za naszym domkiem będzie sad zielony
Ślicznymi kwiatkami pięknie zasadzony
A za sadem pole, z żytem jak potrzeba
Żeby żaden głodny nie odszedł bez chleba.


                                              Maria Konopnicka - " Nasz domek "



   Kiedy przyszedł mi pomysł napisania o dworku Marii Konopnickiej w Żarnowcu, a odwiedziłem to miejsce w ostatnie wakacje, to tytuł tego wpisu miał być " W Żarnowcu ". I pewnie tak by było gdybym  w ostatnich dniach nie usłyszał od pewnego, czterdziestoletniego już młodziana, że również był w Żarnowcu u Marii Kochanowskiej Trochę zaskoczyła mnie ta pomyłka. Tylko trochę, bo jakaż to różnica Konopnicka czy Kochanowska. Przecież to tak dawno w szkole uczyli. 
    Zmieniłem tytuł żeby nie było wątpliwości gdzie byłem. Ja byłem u Marii Konopnickiej.  

   Maria Konopnicka dworek w Żarnowcu wraz z parkiem otrzymała w roku 1902 jako dar narodowy kiedy obchodziła swój jubileusz 25-lecia pracy pisarskiej. Było to największe wyróżnienie dla pisarza w czasie zaborów. Tylko Marię Konopnicką i Henryka Sienkiewicza spotkało takie wyróżnienie. Wybrano pochodzący z XVIII wieku dworek w Żarnowcu, bo tylko w Galicji panowały łagodniejsze restrykcje zaborców dla autorki Roty. Poetka przyjechała do Żarnowca w 1903 roku i mieszkała tu do jesieni 1910 roku, kiedy to chora wyjechała do sanatorium we Lwowie, gdzie umiera 8 października 1910.

   Dworkiem do roku 1956 opiekowała się córka Marii, Zofia Mickiewiczowa, która przed swoją śmiercią ofiarowuje dworek i park narodowi polskiemu. Po przeprowadzeniu prac remontowych i konserwatorskich od roku 1961 w dworku mieści się Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu

dworek prezentuje się całkiem, całkiem :







ze strony odwrotnej dworek po przebudowach 
nie jest już tak reprezentacyjny :



w parku stoi popiersie poetki :



wchodzimy do środka :



gabinet pisarki :



mając takie biurko można pracować : 



podręczna biblioteczka :



tu usiądziemy na kawę :




pelargonie na oknie
z widokiem na malwy :




w tym pokoju zauważam ciekawe drzwi :





wnętrze kuchni :



a to jest łazienka :



pokoje gościnne
- tu mieszkała Maria Dulębianka :






   W muzeum Marii Konopnickiej unikatową kolekcję tworzą adresy hołdownicze i dary ofiarowane Konopnickiej w 1902 roku z okazji jubileuszu ćwierćwiecza pracy literackiej od różnych osób i instytucji.


kilka przykładów darów
i adresów hołdowniczych : 











  Muzeum w Żarnowcu posiada też kolekcję 
portretów Marii Konopnickiej :









są również inne obrazy,
które mnie zainteresowały :




   Maria Konopnicka chora na zapalenie płuc wyjechała we wrześniu 1910 do sanatorium we Lwowie, gdzie 8 października 1910 zmarła. Została pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim.
   Na nagrobnym cokole wyryty został fragment wiersza poetki : Na cmentarzu ":

                                                                                           " ...Proście wy Boga o takie mogiły,
                                                                                             Które łez nie chcą, ni skarg, ni żałości,
                                                                                             Lecz dają sercom moc czynu, zdrój siły
                                                                                             Na dzień przyszłości ,,, "


grób Marii Konopnickiej 
na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie :



1 komentarz:

  1. W czasie naszej niedawnej pielgrzymki do Lwowa, byliśmy z moją Alunią na Cmentarzu Łyczakowskim i oczywiście modliliśmy się przy grobie Marii Konopnickiej.
    Ale na mnie największe wrażenie zrobił Cmentarz Orląt Lwowskich. Stać i wyć...

    OdpowiedzUsuń