piątek, 4 marca 2016

NAUCZ MNIE MÓWIĆ


Naucz mnie mówić, powiesz tak lekko, jakby o kromkę chleba chodziło
Którą głodnemu dam pewną ręką, choćby był wrogiem, a mnie ubyło
By język, kreśląc obrazy cudne, czerpał kolory jak woda z tęczy
A tysiąc myśli, czasami złudnych, skupić do jednej, zamknąć obręczą
Chcesz nie rysować więcej, od nowa, obrazów wcześniej namalowanych
By język giętki nie kończył słowa, by wszystko było dopowiedziane.

                                                                             /Bronek z Obidzy/    



   Wędrując po Ekwadorze mogłem podziwiać różne krajobrazy. Od wybrzeża Oceanu Spokojnego po szczyty Andów. Chciałbym dzisiaj pokazać ich przegląd - kilka migawek :


wybrzeże Pacyfiku :




w dolinie ujścia rzeki Chone olbrzymie "poletka" hodowli krewetek :



W okolicach miasteczka San Antonio na wybrzeżu
rozciągają się ogromne rozlewiska,
będące rezerwatem roślin i ptaków wodnych :



A to ciekawostka. 
W miasteczku Pedro Pablo Gomez
na przewodach rosną orchidee : 



Jedziemy w górę rzeki, na wschód, w stronę Kordyliery Zachodniej :












jesteśmy coraz wyżej :





 
nasza droga pnie się coraz wyżej,
momentami jesteśmy już nad chmurami :










mimo ponad trzykilometrowej wysokości nad poziom morza
ludzie tu mieszkają i uprawiają rolę











wysoko,wysoko spotkaliśmy przycupniętą do ziemi
zagrodę - ziemiankę bez okien z uwagi na silne wiatry
gdzie mieszkają ludzie wraz z całym dobytkiem








dzień się już nachylił, trzeba wracać do domu : 































5 komentarzy:

  1. Jak radzisz sobie z różnicą wzniesień, czy odczuwasz problemy z oddychaniem, zawroty głowy, bo jak rozumiem poruszacie się samochodem i dość szybko zmieniacie wysokości? Na jakiej wysokości byliście najwyżej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie miałem żadnych problemów, chociaż przy zmianie w ciągu kilku godzin wysokości z 0 do ponad 3000 można łatwo się "potknąć" mimo, że nie ma żadnej przeszkody.
      Po noclegu na wys. 2800 trzeba się rano chwilę "rozchodzić". Pobiłem mój rekord wysokości - zaliczyłem 4882 m npm, ale dużo, dużo niżej widziałem już u innych objawy choroby wysokogóskiej.

      Usuń